Najnowsze informacje - nurkowanie, podróże, fotografia podwodna i sporty wodne

5 tegoroczny przystanek Red Bull Cliff Diving już 18 lipca

618

Już w najbliższą sobotę, Azorach Brytyjczyk, razem z innymi zawodnikami, powróci do korzeni cliff divingu, skacząc do wody wprost z 27-metrowej skały. Portugalska wyspa to także miejsce, w którym w zeszłym roku nie udało mu się wygrać, dlatego można spodziewać się zaciętej walki o zwycięstwo.


Cztery rundy i cztery zwycięstwa to rekordowy bilans występów Gary’ego Hunta w tym sezonie Red Bull Cliff Diving.

Gary Hunt jest zdecydowanym faworytem tegorocznej serii, fani dyscypliny z pewnością zadają sobie pytanie czy lider klasyfikacji generalnej wytrzyma presję, która na nim ciąży. Do tej pory nie udało się nikomu wygrać pięciu przystanków
z rzędu. Teraz Hunt ma szansę zapisać się w historii i zostać pierwszym zawodnikiem, który tego dokona. Azory to miejsce w którym w zeszłym roku wygrał Steven LoBue – zarówno on jak i najwięksi rywale Hunta,
Kolumbijczyk Orlando Duque i Blake Aldridge, z pewnością mają ambicje na zwycięstwo.

Jestem szczęśliwy z tego, co do tej pory osiągnąłem. Ciężko na to pracowałem. To moja pasja i nie zamierzam tego zmieniać. Może się wydawać, że jestem nie do powstrzymania, ale następne zawody są na Azorach… W zeszłym roku nie dotarłem tam nawet do finału, więc mam niedokończone sprawy związane z tą imprezą” – powiedział Hunt po zwycięstwie w Kopenhadze.

Wysepka Vila Franca do Campo u wybrzeża São Miguel, po raz pierwszy będzie miejscem, gdzie zmierzą się Cliff Diverki. To drugi sezon zawodów Red Bull Cliff Diving kobiet. Ze skały i platformy na wysokości 20 metrów skakać będą: aktualna mistrzyni Rachelle Simpson, Ginger Leigh-Huber (obie z USA), Meksykanka Adriana Jimenez, Anna Bader z Niemiec oraz cztery posiadaczki „dzikich kart”.

Powrót do korzeni” – to hasło, które często będzie powtarzane w ten weekend. Na kibiców czeka czysty cliff diving, wprost ze skalnej ściany, tak jak robili to pionierzy na Hawajach prawie 250 lat temu. Wulkaniczna wysepka to doskonałe miejsce, aby odkrywać naturalne piękno tego wyjątkowego sportu. Podczas najbliższego przystanku nie wystąpi nasz reprezentant Krzysztof  Kolanus.

źródło: Red Bull

zostaw komentarz