Archeolodzy odkryli około 60 wraków. Na wielu z nich znajdują się duże ilości antycznych pozostałości.
Pochodzenie wraków zatopionych w okolicach archipelagu Fournoi we wschodniej części Morza Egejskiego rozciąga się od starożytnej Grecji aż do ostatniego wieku. Jednakże większość z nich datuje się na czasy greckie, rzymskie i bizantyjskie.
Według ekspertów załadowane towarami statki zatonęły w trakcie sztormów podczas podróży przez Morze Egejskie, Morze Śródziemne i Morze Czarne do Grecji, Azji Mniejszej, Włoch, Hiszpanii, Sycylii, Cypru, Lewantu, Egiptu i Afryki Północnej.
Ilość starożytnych wraków wraz z pozostałymi na nich artefaktami jest jak dotąd największym znaleziskiem w historii, odkrytym na Morzu Egejskim i prawdopodobnie w całym Morzu Śródziemnym.
Odkrycia pierwszych 22 wraków dokonał w 2015 roku międzynarodowy zespół archeologów. Do dnia dzisiejszego jest ich już 58, a według badaczy nie są to ostatecznie ilości.
Projekt prowadzi Grecka Agencja ds. Archeologii Morskiej. Podczas prac badawczych prowadzonych na wrakach zebrano około 300 zabytków głównie amfor, w których transportowane były różnego rodzaju produkty.
Stan wraków jest zróżnicowany. Niektóre są całkowicie dobrze zachowane inne w kawałkach, roztrzaskane prawdopodobnie o skały.
Większość spoczywających na głębokości około 40 metrów jest splądrowana. Wraki, które zostały znalezione głębiej, na 60 metodach, są w większość nietknięte.
Źródło: Nautical Foundation, Grecka Agencja ds. Archeologii Morskiej