Najnowsze informacje - nurkowanie, podróże, fotografia podwodna i sporty wodne

Boje akustyczne będą informować o obecności wielorybów

14 133

Walenie biskajskie są jednymi z najbardziej zagrożonych gatunków na naszej planecie. Ich liczba zbliża się do niebezpiecznego punktu krytycznego, na świecie pozostało bowiem już tylko około 336 tych wielkich wielorybów.

 
Liczba zgonów w wyniku zaplątania w narzędzia połowowe czy uderzeń statków nadal przewyższa liczbę urodzeń, a liczba samic zdolnych do rozrodu maleje. Mimo ustawy o gatunkach zagrożonych wyginięciem i ustawy o ochronie ssaków morskich na ich drodze istnieje zbyt wiele zagrożeń w wyniku działalności człowieka by przetrwały.
 
fot.: NOAA Earth Is Blue
Każdej zimy wiele wali biskajskich, w tym ciężarne samice, przemierza ponad 1600 km wzdłuż wybrzeża Atlantyku, aby wydać na świat młode w cieplejszych wodach południowych, a następnie wrócić na północ — nieliczne z cielakiem — na żer w wodach północnych. Trasa, którą przebywają te ssaki, wiedzie przez wysoce zurbanizowane i stosunkowo płytkie wody nad szelfem kontynentalnym, we wschodniej części Stanów Zjednoczonych i stanowi niebezpieczną autostradę, na której narażone są na uderzenia statków, zaplątanie w narzędzia połowowe i hałas.
 
Współpraca pomiędzy WHOI i CMA CGM Group, której celem jest zwiększenie wykrywalności wielorybów na krytycznych szlakach żeglugowych wzdłuż wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych, zaowocowała rozmieszczeniem w tym roku dwóch pasywnych boi akustycznych.
Fot.: NOAA Photo Library Personel NOAA i partnerzy zewnętrzni uwalniają wieloryba. Zwierzę było zaplątane wokół płetw i całego ciała w sieci połowowe. Ekipa ratunkowa była w stanie usunąć wystarczającą ilość tkaniny, tak aby wieloryb mógł sam się uwolnić z reszty oplotów sieci.

Boje akustyczne do ochrony zwierząt morskich

 
Poszczególne gatunki wielorybów wydają własne, niepowtarzalne dźwięki. Nowe boje są wyposażone w urządzenie do cyfrowego monitoringu akustycznego (DMON), które co dwie godziny będzie przesyłać na brzeg informacje o zarejestrowanych dźwiękach.
Technologia ta zbiera z platform autonomicznych, w tym z zacumowanych boi, klasyfikuje i raportuje w czasie zbliżonym do rzeczywistego o dźwiękach wydawanych przez przebywające w okolicy zwierzęta morskie. Dane są analizowane przez akustyka, który ustala, które gatunki są obecne. Wyniki są udostępniane w czasie zbliżonym do rzeczywistego zarówno marynarzom jak i wyświetlane publicznie na Robots4Whales.
Udostępnianie tych informacji umożliwia dynamiczną ochronę zwierząt, również na obszarach, na których występuje dobrowolne ograniczenie prędkości statków.
 
Boje akustyczne wypełnią krytyczną lukę w monitoringu wzdłuż wschodniego wybrzeża.
Ich lokalizacja u wybrzeży Norfolk i Savannah została wybrana z uwzględnieniem najbardziej krytycznych miejsc, w których przepływające statki bezpośrednio stają na drodze migrujących wielorybów.
Ed Aldridge, prezes CMA CGM America i American President Lines, oraz Peter de Menocal, prezes i dyrektor WHOI, z boją DMON marki CMA CGM. fot.: Woods Hole Oceanographic Institution/ Jayne Doucette
„Dodanie tych lokalizacji do sieci boi akustycznych ma zasadnicze znaczenie dla zapewnienia pełniejszego monitoringu wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych” – wyjaśnia Mark Baumgartner, główny badacz projektu i ekolog morski WHOI. „Uderzenia statków są głównym zagrożeniem dla dużych wielorybów, więc podnoszenie świadomości na temat obecności wielorybów i zwiększanie ich ochrony, szczególnie wali biskajskich, jest niezwykle ważne”.

Źródło:  Woods Hole Oceanographic Institution

zostaw komentarz