Czeski freediver David Vencl podejmie się próby ustanowienia nowego rekordu w pływaniu pod lodem.
Celem freedivera jest przepłynięcie pod lodem 80 metrów. W trakcie zanurzenia, pomiędzy przeręblami, spędzi około minuty i 40 sekund. Podczas całego przedsięwzięcia będzie asekurowany przez z nurków. Na całym torze, po którym będzie się poruszał freediver, zostaną zrobione w lodzie przeręble, po to by mógł w każdej chwili bezpiecznie się wynurzyć.
W trakcie próby nie tylko zawodnikowi stawia się wymagania. Również warstwa lodu musi spełniać określone wymogi, które wynoszą min.30 cm grubości. Warunków takich nie spełnia żadne jezioro w Czechach, z tego też powodu nurkowanie odbędzie się w Austrii, w jeziorze lodowcowym Weissensee.
Problemem nie jest odległość, ale zimno.
Dla freedivera, który tak jak Vencl, posiada tytuł mistrza kraju we freedivingu , przepłyniecie pod lodem kilkudziesięciu metrów, teoretycznie nie powinno być aż tak dużym wyzwaniem. Jednak tym razem, największą próbą sił, nie będzie wstrzymywanie oddechu, czy odległość, a temperatura wody.
Dotychczasowy najlepszy wynik zapisany w księdze rekordów wynoszący 76,2 metra, ustanowiony został przez Duńczyka Stiga Severinsena. Oficjalna próba bicia rekordu planowana jest na koniec lutego.
Źródło: YouTube