Przesłanie kapitana Paula Watsona jest całkiem jasne: „Jeśli umrą oceany, umrzemy”.
Dla przeciętnego człowieka może to być niepokojące, ale jednocześnie pocieszające, większość z nas zakłada, że oceany na świecie są ogromne, że są to niekończące się bastiony życia morskiego, tak duże, że gatunek ludzkie nie może im zaszkodzić.
W rzeczywistości naukowcy przewidzieli, że światowe łowiska mogą zacząć zanikać już w 2048 r., z powodu naszego szalejącego apetytu na owoce morza.
Już zaczęto dostrzegać oznaki, że oceany umierają — od niepokojącego tempa wyginięcia gatunków, niezrównoważonych ekosystemów, wybielania korali na skalę masową i epidemii martwych stref morskich.
Oceany mogą być duże, ale zasięg ludzkiego wpływu jest taki sam.
Aby dowiedzieć się więcej o tragicznym stanie naszych oceanów posłuchaj wywiadu.