Premier Barbadosu Mia Amor Mottley rozważa wprowadzenie nowego programu – 12-miesięcznych wiz dla pracujących z całego świata. Pani premier ma nadzieję, że nowa forma przedłużonego pobytu na rajskiej wyspie, zachęci turystów, tym samym ożywiając na nowo branżę.
Wyspiarski kraj, którego 40 % PKB pochodzi z turystyki, z powodu koronawirusa poważnie odczuł zmiany w branży, spowodowane zmniejszeniem ilości podróżnych przybywających na wyspę.
Barbados jest jednym z 40 krajów na świcie, które zostały najmniej dotknięte przez Covid-19. Obecnie na wyspie działają hotele, restauracje, bary i sklepy, a od 1 lipca zniesione zostały ograniczenia dotyczące godziny policyjnej.
Istniejące wytyczne dokładnie regulują zasady dla osób, które chcą skorzystać z oferowanych atrakcji na Barbados. Przed przyjazdem, w ciągu 72 godzin muszą przejść test PCR Covid-19 i okazać certyfikat potwierdzający, że nie mają koronawirusa. 24 godziny przed przybyciem muszą również przesłać formularz.
Każdy, kto nie będzie mógł okazać dokumentu potwierdzającego przejście testu, zostanie po przyjeździe poddany testowi i w razie potrzeby umieszczony w izolacji.
Oficjalne otwarcie granic na Barbados planowane jest na 12 lipca.
źródło: Barbados