Jazda kładem po wodzie z prędkością 72 km/h, to dopiero zabawa. Użytkownicy skuterów wodnych i kładów mogą mieć nie lada zagwozdkę.
Co wybrać? Jazda tylko po lądzie czy może mała amfibia.
Kłady mają szerokie grono fanów, dzięki wygodzie i lekkości w przemieszczaniu się w terenie. Poruszanie się po lądzie z prędkością 72 km/h nie jest żadnym wyczynem, ale wjeżdżanie do wody i zamiana w ciągu 5 sekund kłada w małą amfibię, tak. Firma Gibbs rozszerzyła zastosowanie kładów, dając nam do dyspozycji wersję hybrydową.
Quadski Amphibious Personal Vehicle napędzany jest przez czterocylindrowy silnik BMW o pojemności 1,3 l, mocy 175 KM, posiada 57-litrowy zbiornik paliwa. W najnowszej wersji, dwuosobowej, która właśnie trafia na rynek, została zwiększona waga o 47 kg do 652 kg, i długość o 30 cm do 326 cm. Zmianom uległ niestety również prześwit w dwuosobowym modelu Quadski XL, zmniejszył się 0,9 cm, i ma 22 cm. Jak jednak zapewnia producent, inne parametry pozostały takie jak w jednoosobowej wersji.
Hybrydy firmy Gibbs Quadski w wersji XL zostaną wprowadzone do sprzedaży jeszcze w tym tygodniu, zarówno w USA jak i na rynku europejskim. Cena opcji jednoosobowej to 40 tysięcy dolarów, wartość modelu XL jeszcze nie została podana.