Najnowsze informacje - nurkowanie, podróże, fotografia podwodna i sporty wodne

Kto nie lubi pieśni wielorybów?

1 292

Jedna z zaskakujących odpowiedzi może brzmieć — wieloryby?!

 

Tak intrygującą hipotezę postawił Eduardo Mercado III, profesor Wydziału Psychologii uniwersytetu w Buffalo.

 

Nie chodzi o to, że wieloryby nie przepadają za śpiewakami swojego gatunku. Według Mercado, humbaki są jednym z najbardziej wyrafinowanych akustycznie zwierząt, a pieśni pomagają im w analizie słuchowej.

 

Co słyszą wieloryby?

Od pięćdziesięciu lat założenia mówią, że ​​wieloryby śpiewają głównie w celach reprodukcyjnych, wykorzystując swoje pieśni jako sygnały seksualne, które umożliwiają samicy znalezienie wysokiej jakości samców, natomiast samcom służą do przyciągania samic lub do konkurowania z innymi samcami.

Tak uważają biolodzy.

Jednakże profesor Mercado twierdzi, że zgromadzone do tej pory dowody zapewniają niewiele poparcia dla hipotezy o reklamie seksualnej.

Według niego dane wskazują na coś zupełnie innego, że to wokalista, a nie słuchacz, przeprowadza większość analizy za pomocą echolokacji.

Profesor nie jest pierwszym badaczem, który zasugerował ideę sonaru dalekiego zasięgu u humbaków, ale prawdopodobnie jako pierwszy przeanalizował możliwość ich wykorzystania.

Mercado w swojej teorii uważa, że śpiewający-nadawca jest także słuchaczem-odbiornikiem. Według jego modelu wieloryb, śpiewając, dostarcza pożyteczne informacje innym śpiewającym wielorybom.

 

humbaki wieloryby pieśni wielorybów

 

W ewolucyjnym rozwoju waleni, mechanizmy percepcyjne przeszły od skanowania wizualnego do aktywnego generowania i monitorowania ech. Śpiewające wieloryby są znane z emitowania dźwięków wystarczająco intensywnych, by generować echa na długich dystansach, i kontrolować ich czas i jakość.

 

 

Zatem śpiew jest dla humbaków sposobem na poznawanie świata.

Oczywiście, cel jest nadal w dużej mierze reprodukcyjny, ale piosenka w tym przypadku jest jak reflektor, który informuje wokalistów o obecności innych wielorybów, o kierunku, w jakim te wieloryby mogą zmierzać i czy piosenkarz może ich dogonić.

 

„Dlatego śpiewają” – mówi profesor –  „Próbują stworzyć scenę, której inaczej by nie było. Gdy tworzą echa, przypominają świecące w ciemności reflektory.”

 

Od bardzo dawna naukowcy porównywali trele ptaków do śpiewu humbaków, zauważając podobieństwa w różnorodności dźwięków, regularności powtarzających się wzorców w utworach, ich podobne hierarchiczne struktury i ich możliwe role w kojarzeniu.

Przyspieszone odtworzenia piosenki humbaka brzmią podobnie do śpiewu ptaków, a spowolnione odgłosy treli przypominają śpiewające wieloryby.

Jeśli humbaki śpiewają z tych samych powodów, co ptaki, może to tłumaczyć, dlaczego humbaki wytwarzają tak ekstrawaganckie piosenki.

Darwin sugerował, że muzyczne cechy śpiewu ptaków ewoluowały, ponieważ samice preferowały samców, którzy śpiewali najpiękniej, następował proces ewolucyjny, nazwany seksualną selekcją.

 

humbaki wieloryby pieśni wielorybów

 

Mercado zaczął rozwijać swój model, badając fizykę problemu.

Aby stworzyć uproszczoną wersję tego, co musiałoby się stać, by echolokacja działała, zaczął zadawać pytania: Jak to działa? Jakie echa mogą powrócić do śpiewaków? Jak silne one będą? Czy można je rozwinąć za pomocą innych dźwięków? Jakich informacji mogą dostarczyć?

 

„Model Mercado sugeruje, że śpiewacy mogliby łatwo uzyskać informacje na temat lokalizacji innych wielorybów” 

 

Jako student studiów magisterskich, Mercado pisał pracę analizującą pieśni wielorybów. Ale wiele z tego, co usłyszał, nie miało sensu. Na przykład biblioteka dźwięków używanych przez wieloryby zmieniała się w różnych latach, co roku wymagała  przetwarzania nowych pisenek.

 

„To trudniejsze niż u ludzi, którzy chcą co roku uczyć się nowego języka” – mówi Mercado. „Dla wielorybów to nie tylko język, ale zupełnie nowa gama dźwięków i nowe wzorce dźwięków.”

 

„Dla nas, byłoby to jak próba komunikacji z nowym gatunkiem ludzkim za pomocą różnych strun głosowych, które dają radykalnie odmienny język”.

 

„Jeśli moja hipoteza jest prawdziwa, oznacza to, że wieloryby robią coś znacznie bardziej skomplikowanego, do czego ludzie nie mogliby się nawet zbliżyć” – mówi. „Gdybyśmy zrozumieli, jak to robią wieloryby, to może pomogłoby nam lepiej zrozumieć, jak działa w ogóle mózg”.

 

 

Nowe dowody osłabiają hipotezę reklamy seksualnyej

W ciągu 20 lat, od kiedy sonarowy model pieśni wielorybów został po raz pierwszy zaproponowany, zgromadzono dodatkowe dowody potwierdzające kilka założeń i przewidywań modelu, podkreślające dalsze ograniczenia hipotezy reklamy seksualnej i wyjaśniające, w jaki sposób humbaki mogą używać biosonarów.

Obserwacje w szczególności akustyczne, zaczynają ujawniać pełny potencjał pieśni humbaków jako sygnałów generujących echo.

źródło: frontiersin.org

zostaw komentarz