Królewska gra w wydaniu podwodnym staje się jeszcze bardziej atrakcyjna, tak z pewnością można powiedzieć o Mistrzostwach Świata w szachach podwodnych rozegranych w sobotę 25 sierpnia w Londynie.
Gracze zanurzając się na wstrzymanym oddechu pod powierzchnię wody, prowadzili rozgrywki na magnetycznej płycie, która ułożona została na dnie.
Zasady niezmiennie te same, choć można by rzec, że z pewnością czas do namysłu pod wodą szachiści mieli ograniczony, ponieważ dopóki nie wykonali swojego ruchu, nie mogli się wynurzyć.
Turniej rozegrano w czterech rundach, z których każda trwała około godziny. Średni czas partii to 30-40 minut.
Zwycięzcą został Rajko Vujatović, kończąc mistrzostwo partię z rywalem.
Tak niezwykłe połączenie dwóch różnych dyscyplin to pomysł Etana Ilfelda, który chciał włączyć fizyczny ruch do rozgrywek szachowych, bardziej pod kątem zabawy, niż zawodów.
Choć mogłoby się wydawać odwrotnie, że to bezechowy trening, który ma na celu odwrócenie uwagi od przedłużenia ćwiczeń pod wodą.
źródło: Youtube