Dane satelitarne potwierdziły, iż szelf lodowy porównywalny wielkością do Rzymu zawalił się w wyniku trwających przez kilka dni rekordowo wysokich temperatur.
Co najmniej od stycznia 2020 r., zjawisko cofało się w umiarkowanym stopniu, dlatego nie przewidziano całkowitego zawalenia się lodowca.
„Chociaż lodowiec szelfowy Conger był stosunkowo mały, to jest to jedno z najbardziej znaczących przypadków załamania się na Antarktydzie od początku XXI wieku, kiedy to lodowiec szelfowy Larsen B uległ dezintegracji i najprawdopodobniej jest oznaką tego, co może nadejść” – powiedziała Walker.