Czołowi światowi eksperci w dziedzinie obrazowania głębin oceanicznych, oceanografowie i historycy, połączyli siły, aby przeprowadzić najdokładniejsze w historii badanie wraku RMS Titanic. Nowa misja ma na celu nie tylko zmapowanie wraku, ale również zrozumienie, jak czas i środowisko wpłynęły na ten historyczny statek.
Cele misji
– Zachowanie obecnego stanu wraku w formie cyfrowej:
Naukowcy planują wykorzystać najnowocześniejszy sprzęt do badań podwodnych, aby przeskanować dokładnie każdy zakamarek wraku oraz otaczającego go pola szczątków. Dzięki temu powstanie trójwymiarowy model, który pozwoli na zachowanie obecnego stanu wraku dla przyszłych pokoleń.
– Porównanie z danymi z 2010 roku:
Dzięki zachowaniu w formie cyfrowej danych z poprzednich ekspedycji naukowcy będą mogli dokładnie porównać obecny stan wraku z tym sprzed kilkunastu lat. To pozwoli na określenie wpływu oceanicznych warunków oraz wcześniejszych wypraw na zachowanie Titanica.
– Zbadanie pogorszenia się stanu obiektu i pomieszczenia Marconiego:
Szczególne zainteresowanie badaczy budzi stan pomieszczenia Marconiego, z którego nadawano sygnały alarmowe w noc zatonięcia statku. Nowe dane mogą dostarczyć cennych informacji na temat tempa degradacji wraku.
– Odkrycie nowych obszarów pola szczątków:
Podczas tej ekspedycji naukowcy liczą na odkrycie nowych obszarów pola szczątków, które mogą zawierać dotychczas nieznane informacje. Z pewnością pojawią się nowe, fascynujące znaleziska.
– Badanie nowego życia morskiego:
Głębokość, na której spoczywa Titanic, jest siedliskiem różnorodnych form życia morskiego, niektóre z nich mogą być nieznane nauce. Misja może przynieść odkrycia nowych gatunków.
– Nowe obszary pogorszenia, które mogłyby umożliwić swobodny dostęp do wnętrza statku:
Zespół będzie szczególnie uważnie badać obszary, gdzie pogorszenie stanu wraku mogło otworzyć nowe możliwości dostępu do wnętrza statku.
Przygotowania do misji
Ekspedycję organizuje amerykańska firma RMS Titanic, Inc., która ma wyłączne prawa do ratowania wraku i do tej pory wydobyła około 5500 obiektów. Wyprawa wykorzysta dwa sześciotonowe zdalnie sterowane pojazdy typu ROV, wyposażone w kamery optyczne o ultrawysokiej rozdzielczości, lidar oraz magnetometr. Pojazdy będą pracować na obszarze dna morskiego o wymiarach 1,3 km na 0,97 km, przesuwając się tam i z powrotem, aby zebrać jak najwięcej danych.
Statek logistyczny Dino Chouest będzie stanowić bazę operacyjną na północnym Atlantyku. Jeśli pogoda na to pozwoli, statek powinien spędzić 20 dni nad wrakiem, który leży na głębokości 3800 metrów. Dotarcie na dno oceanu, pojazdami podwodnymi gdzie znajduje się wrak, zajmuje od 2 do 2,5 godziny. Dokładna długość wyprawy zależy od celów misji, warunków pogodowych i innych czynników, z głównym naciskiem na bezpieczeństwo wszystkich zaangażowanych.
Choć wrak Titanica był wielokrotnie badany od momentu jego odkrycia, wciąż nie mamy pełnej, definitywnej mapy tego miejsca. Dziób i rufa statku są stosunkowo dobrze poznane, ale rozległe obszary pola szczątków były dotychczas badane jedynie pobieżnie. Dzięki najnowszej technologii i zaangażowaniu najlepszych specjalistów ta ekspedycja ma szansę zmienić nasze rozumienie Titanica i jego otoczenia.
Najnowsza wyprawa do wraku Titanica to niezwykłe przedsięwzięcie, które może dostarczyć nowych, fascynujących informacji na temat tego legendarnego statku. Zmapowanie wraku z największą szczegółowością nie tylko pozwoli na lepsze zrozumienie jego obecnego stanu, ale również umożliwi zachowanie tego historycznego miejsca dla przyszłych pokoleń. Współczesna technologia i zaangażowanie naukowców dają nadzieję na odkrycie nowych, nieznanych dotąd aspektów związanych z Titanikiem i jego tragiczną historią.