Około trzech milionów lat temu, dzięki kolizji płyt tektonicznych Pacyfiku i Karaibów oraz znacznej aktywności wulkanicznej, pojawił się most.
Pas ziemi nie tylko odcinający Atlantyk i Ocean Spokojny, ale także pozwalający na przemieszczanie się gatunków między kontynentami Ameryki Północnej i Ameryki Południowej.
Most ten stał się ważnym szlakiem dla ssaków podróżujących między dwoma kontynentami na półkuli zachodniej, w tym w okresie ostatniej epoki lodowej.
Jaskinia Hoyo Negro
W 2007 roku w ramach programu badawczego zajmującego się badaniem podwodnych jaskini w okolicach Tulum, grupa badaczy natrafiła na dziewiczą podwodną komnatę.
Jaskinia była bardzo rozległa, o średnicy ponad 60 metrów i głębokości 55 metrów. Na ścianach i dnie znaleziono wiele szczątków. Odkrycie to bardzo zmieniło podeście naukowców do migracji gatunków między kontynentami.
Zespół nurków zbadał i sfotografował jaskinie. Znaleziono skamieliny należące do tygrysów szablo zębnych, lwów górskich, niedźwiedzi krótkopyskich i tapirów, a także szczątki trzech różnych gatunków olbrzymich leniwców — w tym gatunek nigdy wcześniej niewidziany.
Pozostałości małego nosorożca Arctotherium są szczególnie znaczące, ukazują bowiem pierwszy dowód, migracji z Ameryki Południowej do Ameryki Północnej.

Znaleziono również cenny kobiecy szkielet. Jest to najstarszy i najbardziej kompletny szkielet ludzki w obu Amerykach.

Zespół nurków z USA i Meksyku obecnie skupia się na szczegółowym mapowaniu i dokumentacji.
Według NASA – Odkrycie to uważane jest za jedno z najważniejszych wydarzeń geologicznych w ciągu ostatnich 60 milionów lat.