Na dnie jeziora Nemi, znajdującego się około 30 kilometrów od Rzymu, prawdopodobnie znajdują się pozostałości trzeciego, jak dotąd nieodnalezionego statku, na którym Cesarz Kaligula przebywał za czasów swojego panowania.
Wraki jeziora Nemi
Na początku lat 30. na polecenie Benito Mussoliniego częściowo osuszono 33-metrowej głębokości jezioro Nemi. Odnaleziono wówczas dwa potężne wraki statków, wybudowane na polecenie Kaliguli.
Od 1927 do 1932 roku trwały prace nad wydobyciem wraków, które następnie zostały przeniesione do rzymskiego muzeum.
Odkryto wówczas wiele ciekawych rozwiązań technologicznych, nietypowych i innowacyjnych, jak na tamte czasy.
[emaillocker id=”15180″]Na dwóch potężnych okrętach, mających ponad 70 metrów długości i 20 metry szerokości, znaleziono najstarsze znane historii śruby Archimedesa, czy pompy tłokowe, które ponownie zostały odkryte dopiero w okresie średniowiecza.
Zachwycały również przepychem wykonania, nie zabrakło marmurów, złota i kości słoniowej.
Wszystkie trzy okręty zwodowane zostały na jeziorze Nemi. Stanowiły swojego rodzaju pływające pałace, mające służyć uciechom Cesarza Rzymu.
Niestety, te wspaniałe monumenty, nie zachowały się do naszych czasów. 1944 roku, w toku działań wojennych, muzeum rzymskie spłonęło.
Plany odtworzenia historycznych okrętów, pomimo wielu starań, również nie zostały zrealizowane.
Możliwość znalezienia pozostałości starożytnego skarbu rzymskiego spowodowała, iż kilku rzymskich nurków postanowiło ponownie rozpocząć poszukiwania.
Przypuszczalnie w najgłębszej części jeziora spoczywa na dnie trzeci, największy, mający 122 metry statek Kaliguli.
reklama
[sam_pro id=”1_10″ codes=”true”]Po ponad 2000 lat skarby rzymskie jeszcze bardziej budzą wyobraźnię, nie tylko historyków, czy poszukiwaczy skarbów, ale też nurków.
źródło: wikipedia, thetimes
[/emaillocker]