Długoterminowe prognozy klimatyczne według naukowców, mówią o ogromnych zmianach erozyjnych wybrzeży.
Według nich plany pogodowe naszej planety w ciągu najbliższych 30 lat mają w ramach ocieplania się klimatu i podnoszenia poziomu wody, pochłonąć 90 % miast usytuowanych na wybrzeżach, a więc wydają się sprzyjać projektom ukierunkowanym w stronę wody. Może zatem warto przyjrzeć się, tak dla rozeznania, bliżej planom miasta umieszczonego dla odmiany na wodzie.
Koncepcyjne projekty stworzenia pływającego aglomeratu pojawiają się prawie co roku. Tym razem jednak temat Oceanix City powstał w ramach nowej agendy ONZ-Habitat. Premierowa prezentacja odbyła się podczas spotkania w ONZ, które obejmowało także ekskluzywny klub podróżników Explorers.
Pływająca koncepcja Oceanix
Według projektu miasto wzniesione zostałoby na powierzchni 75 hektarów na pływających platformach. Olbrzymie panele stworzone na ladzie z prefabrykatów połączone po sześć elementów, stanowiłby „wioskę” liczącą do 1650 mieszkańców każda, Wioski łączyłyby się ze sobą za pomocą centralnego poru, tworząc w sumie 10-tysięczne miasteczka.
Umieszczone na platformach budynki, nie przekroczyłaby wysokości 7 pięter, celem zapewnienia niskiego środka ciężkości. Konstrukcje mieszkalne wykonane z bambusa, wyposażone w duże płaskie dachy, zaopatrzone w panele słoneczne dodatkowo zasilałyby w energię miasto.
Życie mieszkańców mogłoby być skoncentrowane na rolnictwie. Umieszczone zarówno na platformach jak i poniżej poziomu wody hodowle umożliwiłyby uprawianie zieleniny, ale i wodorostów, ostryg, małż, przegrzebków. Elektryczne pojazdy zapewniałby transport podczas poruszania się pomiędzy platformami.
źródło: Bjarke Ingels