„Wrak był częściowo pokryty osadem, ale dzięki zdjęciom z kamer z misji na niższej wysokości mogliśmy zobaczyć nowe szczegóły wraku, a rozdzielczość była wystarczająco dobra, aby zobaczyć dekoracyjne ryty na armatach” – powiedział inżynier WHOI i lider wyprawy Mike Purcell.