Najnowsze informacje - nurkowanie, podróże, fotografia podwodna i sporty wodne

Red Bull Cliff Diving World Series we Francji – podsumowanie

Catalin Preda Red Bull Cliff Diving World Series w Paryżu, Francja, 18 czerwca 2022 r. fot.: Teddy Morellec / Red Bull Content Pool
3 654

Zakończył się drugi przystanek Red Bull Cliff Diving World Series 2022. Po zwycięstwo w najpiękniejszej jak dotąd scenerii — z widokiem na wieżę Eiffla — sięgnął Catalin Preda z Rumunii, uzyskując najwyższy wynik w historii zawodów, i wyprzedzając w ostatnim dniu skoków aktualnego mistrza Gary’ego Hunta.

 
 
W rywalizacji kobiet Rhiannan Iffland z Australii znów pokazała się w stolicy Francji z jak najlepszej strony, pokonując kanadyjską rywalkę Molly Carlson i odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
 
Preda, nazwany przez Hunta w poprzednim sezonie jednym z „rumuńskich rekinów”, przeszedł w tryb ataku już w pierwszej rundzie, otrzymując w piątek od sędziów 10 punktów za skok do Sekwany.

Później nastąpiły jeszcze dwa wysoko punktowane nurkowania. W czwartej rundzie 30-latek wytrzymał presję i zdobył kolejne dwie dziesiątki w drodze do rekordowego wyniku łącznego. Było to drugie zwycięstwo Predy w World Series, zakończone podobnym triumfem nad Huntem, pierwsze osiągnął podczas otwarcia sezonu w 2021, również na francuskiej ziemi w Saint-Raphaël. Lokalny bohater i rekordzista World Series, Gary Hunt, pokazał się w świetnej formie już pierwszym dniu, otrzymując trzy razy 10 punktów od pięciu sędziów za Required Dive; w drugiej rundzie mistrz wyrównał wynik, otrzymując kolejne 10 punktów od sędziów.

Gary Hunt podczas zawodów Red Bull Cliff Diving World Series
Gary Hunt z Francji nurkuje z 27-metrowej platformy podczas ostatniego dnia zawodów drugiego przystanku Red Bull Cliff Diving World Series w Paryżu, Francja, 18 czerwca 2022 r. fot.: Teddy Morellec / Red Bull Content Pool
 

Ostatecznie na podium mężczyzn uplasował się duet rumuński, uzupełniony przez Constantina Popovici, człowieka z najcięższą listą nurkowań na trasie.

 
W rywalizacji mężczyzn, w ostatnich latach widzieliśmy już kilka wspaniałych pojedynków o tytuł — Orlando Duque kontra Hunt, Artem Silchenko kontra Hunt, czy Jonathan Paredes kontra Hunt — jednakże w tym roku istnieje szansa, iż po raz pierwszy w historii dojdzie do walki o tytuł pomiędzy czterema rywalami.
Pomimo tego, i Aidan Heslop nie powtórzył w Paryżu swojego zwycięskiego występu z Bostonu, 20-latek ma duże szanse i odwagę, aby dołączyć do Predy, Hunta i trzeciego w tym weekendzie Constantina Popovici, w wyścigu o tytuł w klasyfikacji generalnej mężczyzn.
 
Molly Carlson z Kanady, Rhiannan Iffland z Australii i Eleanor Smart z USA świętują na podium podczas ostatniego dnia zawodów drugiego przystanku Red Bull Cliff Diving World Series w Paryżu, Francja, 18 czerwca 2022 r. fot.: Teddy Morellec / Red Bull Content Pool

W rywalizacji kobiet Rhiannan Iffland z Australii po raz kolejny pokazała w stolicy Francji  swoje wyśmienite zdolności.

 

Zaskakująca porażka w Bostonie dwa tygodnie temu z początkującą gwiazdą Carlson zmusiła pięciokrotną mistrzynię we Francji do ponownej oceny sytuacji i zmiany taktyki. To posunięcie w palącym paryskim upale opłaciło się, gdy 30-letnia zawodniczka wyprzedziła młodszą rywalkę i odniosła 14 zwycięstwo spośród 15 wcześniej odbywających się konkursów World Series.
 
Wygląda na to, że w tym sezonie może dojść do emocjonującej, obustronnej walki o tytuł pomiędzy Iffland i Carlson. Chociaż Australijka pozostaje zdecydowaną faworytką ze względu na swoje doświadczenie i wyjątkowy talent, wszystko wskazuje na to, że w tym sezonie „Dominatorka z Down Under” będzie musiała stoczyć prawdziwą walkę o utrzymanie Trofeum Króla Kahekili.
 
Z gorącego Paryża Światowa Seria przeniesie się do kolejnej europejskiej stolicy, gdzie 16 lipca w Kopenhadze odbędzie się elitarny konkurs cliff divingu, w tym debiut kobiet w Danii.
 

Źródło: Red Bull Cliff Diving World Series

zostaw komentarz