Podczas eksploracji głębokiej części oceanu w okolicach wysp Bahama, doszło do ciekawego zdarzenia.
Badający batyskafem dno uskoku naukowcy zauważyli, wyłaniający się z piasku obiekt. Niespodzianką okazał się być olbrzymiej wielkości rekin, który swoim rozmiarem zapewne znajdujących się w środku pojazdu naukowców, przyprawił o szybsze bicie serca,
Zaskoczenie obu panów stało się jeszcze większe, gdy zobaczyli, że to rekin głębinowy, w dodatku dwa razy większy, niż ich własny pojazd podwodny!
Ogromny drapieżnik mierzący około 5 metrów długości, ma swoim zapisie kopalnym przodków, których korzenie sięgają czasów sprzed dinozaurów. Nietypowy moment spotkania z żarłaczem, naukowcy wykorzystali do przyczepienia znacznika. Urządzenie umożliwi śledzenie tego mało zbadanego gatunku. Żarłacz tęponosy – Bluntnose sixgill shark – jest dominującym drapieżnikiem ekosystemu głębinowego.
Tagowanie rekina na dużej głębokości z pomocą pojazdu podwodnego, jest pierwszym tak przeprowadzonym znakowaniem. Dotychczas było to możliwe dopiero po wyciągnięciu zwierzęcia na powierzchnię.
Film ze spotkania OceanX z żarłaczem.