Powołując się na rosnące trudności związane z logistyką i zagrożeniami epidemiologicznymi, firma posiadająca prawa do wydobycia telegrafu z Titanica zrezygnowała z tegorocznej wyprawy.
Spis treści:
– Szumne zapowiedzi przedstawicieli RMS Titanic Inc, dotyczące wydobycia z wraku statku wyposażenia.
– Ostatnie przeprowadzone na wraku badania ujawniły, że jest w bardzo złym stanie.
– Epidemia zmienia plany.
Szumne zapowiedzi przedstawicieli RMS Titanic Inc, dotyczące wydobycia z wraku statku wyposażenia, nie dojdą do skutku.
Od samego początku ogłoszony projekt eksploracji wzbudzał bardzo wiele kontrowersji. Zakładał bowiem sposób wydobycia, wymagający naruszenia konstrukcji, i tak już kruchego wraku. Zaplanowano wycięcie przedziału radiowego na górnym pokładzie, co pozwoliłoby z pomocą zdalnie sterowanego pojazdu, na wydobycie z pomieszczenia telegrafu.
Ostatnie przeprowadzone na wraku badania ujawniły, że jest w bardzo złym stanie. Nie tylko z powodu prądów, ale i bakterii, które przyspieszają korozję. Zdaniem przedstawicieli NOAA, zezwolenie na tak inwazyjną operację, nie tylko zagrozi konstrukcji, ale podważy wszystkie dotychczasowe wysiłki związane z ochroną i jego zabezpieczeniem.
„Po usunięciu artefaktów z wraków statków tracą one swój kontekst i potencjalnie szerszą wartość naukową i kulturową. Komercyjna eksploatacja nadaje im inną, finansową wartość, która mogłaby zachęcić do grabieży i niszczenia miejsc. Jeśli nie ochronimy najsłynniejszego wrak statku, w jaki sposób możemy chronić mniej znane miejsca, które są jeszcze ważniejsze z naukowego lub kulturowego punktu widzenia? ” napisali archeolodzy morscy Helen Farr i Fraser Sturt w jednym z artykułów.
Zdaniem przedstawicieli firmy RMS Titanic Inc., będącej już w posiadaniu 5500 artefaktów pochodzących z wraku, bądź związanych z katastrofą, pomieszczenie, w którym obecnie znajduje się telegraf, wkrótce i tak może ulec zniszczeniu. Wydający werdykt sąd, przychylił się do takiego stwierdzenia i udzielił pozwolenia na eksplorację, zastrzegając jednocześnie wdrożenie odpowiedniego planu finansowania.
Epidemia zmienia plany.
Firma RMS Titanic czerpiąca zyski, m.in. z wypożyczania artefaktów na wystawy czasowe, odnotowała w zeszłym roku drastyczny spadek dochodów. W dużej mierze przyczyniło się do tego jednakowo ograniczenie frekwencji zwiedzających a w konsekwencji działań związanych z pandemią, zamkniecie instytucji wystawienniczych.
Brak dochodów, jak i problemy logistyczne związane z zabezpieczeniem epidemiologicznym załogi podczas wyprawy, spowodowały zawieszenie planów odzyskania zestawu radiowego. Zwolniono członków personelu związanych z wyprawą, deklarując jednocześnie, że zostaną ponownie zaangażowani w misję, jeśli kiedykolwiek się ona odbędzie.
Źródło: RMS Titanic