Efektem najnowszej wyprawy podwodnej podróżnika Victora Vescovo, jest odnalezienie sekcji wraku należącego do niszczyciela klasy Fletcher USS Johnston (DD 557), który zatonął podczas II wojny światowej.
-
Przez ponad siedem dekad niszczyciel spoczywał w nieznanym miejscu na dnie oceanu, na głębokości ponad 6 kilometrów.
-
Victor Vescovo, człowiek najczęściej podróżujący do najgłębszych miejsc na naszej planecie, odkrywca i emerytowany oficer marynarki wojennej, wziął udział w wyprawie podwodnej.
-
USS Johnston (DD 557), okręt, który zatonął podczas bitwy przeciwko japońskiej armadzie.
Przez ponad siedem dekad niszczyciel spoczywał w nieznanym miejscu na dnie oceanu, na głębokości ponad 6 kilometrów
Po raz pierwszy okręt został zlokalizowany na skraju podwodnego klifu w październiku 2019 roku, przez Vulcan Inc. i statek badawczy R / V Petrel. Odnaleziony na głębokości ponad 6000 metrów, został uznany za najgłębiej leżący wrak statku, jaki kiedykolwiek odkryto.
Wówczas Naval History i Heritage Command (NHHC) uznało odnaleziony wrak okrętu na podstawie względnej lokalizacji. Jednakże zarówno USS Johnston, jak i USS Hoel (DD-533), okręty wówczas biorące udział w bitwie, były bardzo podobne, różniły się jedynie dodatkami zamontowanymi już po zakończeniu budowy.
Victor Vescovo, człowiek najczęściej podróżujący do najgłębszych miejsc na naszej planecie, odkrywca i emerytowany oficer marynarki wojennej, wziął udział w wyprawie podwodnej.
W trakcie wyprawy batyskaf, którym kierował odkrywca, wykonał dwa 8-godzinne zanurzenia na głębokość ponad 6600 metrów. Część dziobowa wraku zlokalizowana głębiej, na głębokości 6640 metrów, na końcu klifu, pozwoliła na potwierdzenie tożsamości okrętu. Fundator wyprawy, Victor Vescovo, poinformował o swoim odkryciu NHHC i zobowiązał się dostarczyć Marynarce Wojennej Stanów Zjednoczonych wszystkie dane z sonaru, obrazy i notatki terenowe zebrane podczas ekspedycji.
„Mamy surową politykę „patrz, nie dotykaj”, ale zbieramy wiele materiałów, które są bardzo przydatne dla historyków i archiwistów marynarki wojennej. Uważam, że to ważna praca, dlatego finansuję ją prywatnie i dlatego też dostarczamy materiały pro bono do Marynarki Wojennej ”. Powiedział Vescovo.
Po zakończeniu misji zespół badawczy podróżnika „Caladan Oceanic” oddał honory i złożył wieniec na powierzchni, w pobliżu miejsca ostatniej bitwy, jaką stoczyły okręty i marynarze.
„W pewnym sensie zatoczyliśmy pełne koło” – dodał Vescovo – „Johnston i nasz własny statek zostały zbudowane w tej samej stoczni i oba służyły w marynarce wojennej Stanów Zjednoczonych. Jako oficer marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych jestem dumny, że pomogłem zapewnić jasność i zamknięcie sprawy Johnstona, jego załodze i rodzinom tych, którzy tam polegli. ”
USS Johnston okręt, który zatonął podczas bitwy przeciwko japońskiej armadzie
USS Johnston (DD-557), niszczyciel typu Fletcher, okręt Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, zatonął podczas zaciekłej bitwy z ogromnymi siłami japońskimi, u wybrzeży wyspy Samar w zatoce Leyte, powszechnie uznawanej za największą bitwę morską w historii, 25 października 1944 roku.
„W całej swojej historii Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, żadne zaangażowanie nie wykazało się większą walecznością, odwagą i zuchwałością, niż w ciągu dwóch godzin porannych między godziną 07:30 a 09:30 w pobliżu Samaru” – Napisał kontradmirał Samuel E. Morison w swojej Historii operacji marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych na świecie.
Po oddaniu okrętu do służby, kapitan niszczyciela w 3⁄4 rdzennych Amerykanów z Oklahomy, dowódca Ernest Evans, powiedział swojej załodze, że „nigdy nie ucieknie przed walką” oraz że „każdy, kto nie chce narazić się na niebezpieczeństwo, powinien lepiej wysiąść ”. – Nikt z jego załogi tego nie zrobił.
Pomimo przewagi Stanów Zjednoczonych podczas bitwy w zatoce Leyte, w krytycznym momencie nikt nie spodziewał się ataku znacznie większych japońskich sił składających się z czterech pancerników, w tym super pancernika Yamato, sześciu ciężkich krążowników, dwóch lekkich krążowników i jedenastu niszczycieli.
Dowódca okrętu Evans, wydał rozkaz zaatakowania floty japońskiej. Zaatakowany ciężki krążownik, został zmuszony do wycofania się, ale jego pociski zdołały trafić w okręt, powodując rozległe uszkodzenia i straty. Pomimo poważnych uszkodzeń, niszczyciel rozpoczął drugi atak, wystrzeliwując 30 pocisków w 30- tysięczny japoński pancernik. Johnston pod dowództwem rannego kapitana, walczył z japońskimi niszczycielami, chociaż nie miał już torped i miał ograniczoną siłę ognia. Po dwóch i pół godzinie USS Johnston został otoczony przez statki wroga.
O 9:45 Evans wydał rozkaz opuszczenia statku. Dwadzieścia pięć minut później niszczyciel przewrócił się i zaczął tonąć.
Z załogi, w skład której wchodziło 327 osób, przeżyło tylko 141 osób. Dowódcę okrętu Ernesta Evansa, uhonorowano pośmiertnym Medalem Honoru.
źródło: Caladan Oceanic, Wikipedia
Wyprawy:
Victor Vescovo pierwszym człowiekiem w najgłębszym miejscu na Oceanie Indyjskim — Rowie Jawajskim
Victor Vescovo pierwszym człowiekiem na dnie Sandwicha Południowego, jednego z ostatnich nieodkrytych miejsc na Ziemi
Victor Vescovo zanurzył się na głębokość 8 376 metrów