W zbiornikach okrętu zatopionego 72 lata temu, znajduje się paliwo, które może przedostać się do środowiska.
O tym fakcie mówiło się od dawna, jak również i o tym, że ropa jest napromieniana. Zdobyczny krążownik w 1946 roku był jednym z 80 okrętów — celów, służących do testowania bomb nuklearnych na Atolu Bikini, na Pacyfiku. Obecnie wojsko amerykańskie stara się wydobyć problematyczny ładunek.
Olbrzymi krążownik, jeden z największych niemieckich okrętów, przetrwał bombardowanie, niestety wysoka radioaktywność uniemożliwiła wszystkie próby odkażenia statku, dlatego też okręt odholowano na Atol Kwajalein, gdzie zatonął. Spoczywa u wybrzeży wyspy Enubuj, do góry nogami, w płytkiej wodzie, po powierzchnią Oceanu Spokojnego.
Według raportów wojskowych już w 1974 r. wiadomo było, że ropa znajdująca się w zbiornikach, powinna zostać usunięta w ciągu najbliższych 30 lat, gdyż w każdej chwili mogło dojść do wycieku. Największym zagrożeniem dla wraku, były tajfuny mogące uszkodzić jednostkę. Niewielkie wycieki zdarzały się bowiem już wcześniej. Szacuje się, że na pokładzie znajduje się od 250 do 700 ton ropy.
Wspólnymi siłami US Army, US Navy i Republiki Mikronezji wypompowywana jest zalegająca ropa, na tankowiec Humber, zacumowany bezpośrednio nad wrakiem Prinz Eugen. Operacja jest zabezpieczana i wspomagana przez jednostki Nurkowania i Ratownicze US Navy.
Do wydobycia zastosowano technologię opracowaną przez norweską firmę Miko Marine. Zastosowano zaciski elektromagnetyczne, pozwalające na mocowanie w wywierconym otworze kadłuba, układ zaworów do odsysania oleju. Tak zastawana technologia pozwoli na wypompowanie do ładowni tankowca paliwa.
Ułożenie wraku na dnie na niewielkiej głębokości ułatwia dostęp do 143 zbiorników zewnętrznych, znajdujących się na ścianie kadłuba i 30 w głębi statku.
Prinz Eugen – Krążownik ciężki typu „Admiral Hipper”, zbudowany w 1937 roku, jedyny niemiecki okręt tej klasy, któremu udało się przetrwać wojnę.
Wraz z pancernikiem „Bismarck” brał udział w operacji „Rheinübung”. Uszkodzony w trakcie bitwy z angielskimi okrętami „Hood” i „Prince of Wales”, skierował się do doków Brestu, gdzie został trafiony bombami przez aliantów. Po odremontowaniu w 1942 brał udział w operacji „Cerberus”.
Podczas ataku okrętu podwodnego traci rufę i udaje się do doków Kilonii. W okresie 1942–43, stacjonuje na Bałtyku, jako okręt szkoleniowy. W 1944 przeniesiony do Finlandii wspiera niemieckie oddziały walczące w Kurlandii, pozostając tam do 45 roku.
Po zakończeniu działań wojennych trafia w ręce Brytyjczyków, a następnie Amerykanów. W 1946 staje się celem do testowania bomb nuklearnych na atolu Bikini. Uszkodzony, zostaje odholowany, a po 6 miesiącach tonie.
Obecnie spoczywa na pozycji 8°45′09,85″N 167°40′59,16″E.
Źródło: US Army, wiki