„Mentor” pełen zrabowanych antyków zatonął u wybrzeży greckiej wyspy Kythera na początku XVIII. Pomimo upływu czasu spoczywający na dnie wrak nadal w swoich szczątkach skrywa intrygujące przedmioty.
„Mentor”, podczas ostatniego rejsu, w słych ładowniach transportował część bezcennej kolekcji składającej się z fragmentów fryzów, metopów i rzeźb z Partenonu, a także różnych antyków z Attyki i innych dzielnic Hellady. Zrabowane przez angielskiego arystokratę starożytne marmury, miały trafić do Anglii, do jego zbiorów.
Niesprzyjająca pogoda uniemożliwiła dotarcie do celu. Statek rozbił się u wybrzeży Kythery w 1802 roku. Załogę i pasażerów uratowali mieszkańcy wyspy.
Przedsiębiorczy Lord
Wkrótce po katastrofie zorganizowano ekspedycję, w której znaleźli się poławiacze gąbek z Simi i Kalymnos, i ze spoczywającego na 23 metrach wraku, zaczęto odzyskiwać ładunek. Cała operacja była bardzo kosztowna i trwała trzy lata. Wydobyte zabytki zostały wysłane najpierw na Maltę, a następnie do Anglii.
Odkryty w 2009 roku wrak nadal jest systematycznie badany. W 2019 roku archeolodzy znaleźli m.in. złoty pierścień, parę złotych kolczyków i trzy figury szachowe, stanowiące dziś część kolekcji.
Podczas ostatnich badań, we wrześniu 2020 roku, odnaleziono ubrania, metalowe naczynia kuchenne i inne przedmioty codziennego użytku, w tym metalową monetę ze statkiem po jednej stronie, która prawdopodobnie była używana w jakiejś grze karcianej.
Zrabowane przez Elgina starożytne marmury partenońskie, zostały następnie zakupione przez rząd brytyjski, i przekazane do Muzeum Brytyjskiego. Pomimo wielu zabiegów do dziś nie zostały zwrócone.
Źródło: Ministerstwo Kultury Grecji, Wikipedia