Najnowsze informacje - nurkowanie, podróże, fotografia podwodna i sporty wodne

Wznowione zostaną poszukiwania wraku hiszpańskiego galeonu pełnego skarbów z Nowego Świata

1 259

Zapomniane na prawie 400 lat miejsce spoczynku wraku hiszpańskiego galeonu przewożącego olbrzymi transport bogactw, srebra, złota i kamieni szlachetnych, z Nowego Świata nadal rozgrzewa wyobraźnię archeologów podwodnych.

 

Porzucony podczas burzy w październiku 1631 r. u wybrzeży Nowej Hiszpanii, Nuestra Senora de Juncal spoczywa gdzieś na dnie z jednym z największych skarbów Hiszpanii.

W 2014 roku Hiszpania i Meksyk podpisały porozumienie dotyczące wspólnoty podwodnego dziedzictwa kulturowego. Jednym z głównych powodów umowy jest uniknięcie konfliktu  w sprawie ponad 300 wraków hiszpańskich statków leżących na wodach Meksyku.

W ramach wspólnych działań wznowione zostaną niebawem poszukiwania galeonu Juncal i jego bardzo cennego ładunku. Przez 10 dni maja podwodni archeolodzy z obu krajów, będą prowadzić poszukiwania w miejscach, które zdaniem archeologów, według najnowszych badań wyglądają obiecująco.

Uważa się, że Juncal przewoził od 120 do 150 ton cennych kruszców, w tym 14 ton ładunku odzyskanego z innego hiszpańskiego wraku, Nuestra Senora de las Mercedes. Wartościowy ładunek przeznaczony był dla Hiszpanii na pokrycie kosztów holenderskiej wojny o niepodległość. 

Juncal transportował bogactwa nie tylko srebra i złota i drogich kamieni. W jego ładowniach znajdowało się również kakao czy barwniki i skóry zwierząt, które nie przetrwały do naszych czasów. 

Według archeologów najważniejsze jest zabezpieczenie terenu i przeprowadzenie metodycznych, wyczerpujących i przejrzystych badań.

W rekonstrukcji zdarzeń archeologom pomagają sporządzone wówczas szczegółowe wykazy i wypowiedzi ocalałych osób. Z zapisu przesłuchania jednego ze świadków wiadomo, że zanim galeon wypłynął w rejs, jego dowódca zmarł. Podczas rejsu galeon zaczął nabierać wody, nim nadciągnęła burza. Załoga wyrzuciła za burty armatę i inne ciężkie przedmioty, ale to nie pomogło W uratowaniu jednostki. Z 300 osób znajdujących się podczas podróży na pokładzie, przeżyło zaledwie 39.

Jak podała hiszpańska gazeta El Pais statek opuścił port Veracruz i był w drodze do Hiszpanii przez Hawanę z ładunkiem srebra i metali szlachetnych. The Guardian donosi, że galeon niósł między 120 a 150 ton [132,3 i 165,4 ton] „cennych materiałów”.

 

Źródło: Hiszpańskie Narodowe Muzeum Archeologii Podwodnej, Meksykański Narodowy Instytut Antropologii i Historii

zostaw komentarz