Morze Bałtyckie, jedno z najpłytszych i najbardziej wrażliwych mórz na świecie, zmaga się z wieloma problemami środowiskowymi. Jednym z najpoważniejszych wyzwań są zrzutowiska amunicyjne, powstałe w wyniku działań wojennych i celowego zatapiania amunicji po II wojnie światowej. Szacuje się, że tylko w niemieckiej części Bałtyku znajduje się aż 300 000 ton amunicji, która stopniowo uwalnia toksyczne substancje chemiczne, takie jak TNT, RDX i DNB. Proces ten, napędzany korozją metalowych obudów, może trwać setki lat, a jego skutki są już odczuwalne w ekosystemach morskich. Problem nie ogranicza się wyłącznie do Bałtyku – to wyzwanie o globalnym zasięgu, które wymaga natychmiastowych działań.
Regionalne różnice w zanieczyszczeniu chemicznym
Badania wykazały, że poziom skażenia chemicznego w Morzu Bałtyckim różni się w zależności od regionu, co jest związane z rodzajem i ilością amunicji pozostawionej na zrzutowiskach.
- Zatoka Kilońska charakteryzuje się szczególnie wysokimi stężeniami TNT (2,4,6-trinitrotoluen), który jest toksyczny i rakotwórczy.
- Zatoka Lubecka z kolei wykazuje wyższe poziomy RDX (1,3,5-trinitro-1,3,5-triazyna) oraz DNB (1,3-dinitrobenzen).
Większość tych chemikaliów występuje w formie rozpuszczonej, co oznacza, że łatwo rozprzestrzeniają się w wodach morskich, wpływając na organizmy żywe i cały ekosystem. Obecna ilość rozpuszczonych chemikaliów amunicyjnych w regionie została oszacowana na około 3000 kilogramów, a bez podjęcia działań naprawczych skażenie będzie się nasilać.

Długoterminowe skutki korozji zrzutowisk amunicyjnych
Korozja metalowych osłon amunicji na zrzutowiskach jest procesem, który będzie trwał przez kolejne 800 lat, stopniowo uwalniając coraz większe ilości toksycznych związków chemicznych. W miarę postępu tego procesu naukowcy przewidują:
- Wzrost stężeń toksyn w wodach Bałtyku, co wpłynie na zdrowie organizmów morskich, takich jak ryby, skorupiaki i plankton.
- Degradację ekosystemów morskich, w tym siedlisk kluczowych dla podtrzymania bioróżnorodności.
- Przenikanie toksyn do łańcucha pokarmowego, co może mieć również negatywne skutki dla zdrowia ludzi spożywających ryby i owoce morza z tego regionu.
Globalny problem środowiskowy
Zanieczyszczenie chemiczne wynikające ze zrzutowisk amunicyjnych nie dotyczy jedynie Morza Bałtyckiego – to problem o zasięgu globalnym. Pozostałości wojenne znajdują się w wodach przybrzeżnych na całym świecie, a ich wpływ na środowisko staje się coraz bardziej widoczny. Naukowcy podkreślają, że porzuconą amunicję należy klasyfikować jako „historyczne zanieczyszczenia budzące obawy”, co pozwoliłoby na wdrożenie ukierunkowanych działań naprawczych.
Jak zauważa dr Aaron Beck:
„W przeciwieństwie do rozproszonych źródeł zanieczyszczeń, UXO (niewybuchy) występuje w skoncentrowanej, już zapakowanej formie. Oznacza to, że można je fizycznie usunąć ze środowiska”.
Operacje usuwania amunicji przeprowadzane w Niemczech mogą stać się wzorem dla innych krajów, które zmagają się z podobnymi problemami. Usunięcie tych toksycznych pozostałości może trwale wyeliminować przynajmniej jeden z największych stresorów środowiskowych w ekosystemach morskich.
Rozwiązania i przyszłość
Aby zminimalizować negatywne skutki zrzutowisk amunicyjnych, konieczne jest:
- Mapowanie miejsc składowania – zaawansowane technologie, takie jak podwodne roboty, pozwalają na precyzyjne lokalizowanie niewybuchów i niewypałów.
- Usuwanie amunicji – operacje prowadzone w kontrolowanych warunkach mogą skutecznie zmniejszyć ryzyko dalszego skażenia.
- Międzynarodowa współpraca – problem ten wymaga globalnych działań, zarówno w zakresie badań, jak i wdrażania strategii naprawczych.
Zrzutowiska amunicyjne w Morzu Bałtyckim to poważne wyzwanie ekologiczne, które wymaga pilnych działań. Regionalne różnice w poziomie skażenia, długotrwałe skutki korozji oraz globalny charakter problemu podkreślają potrzebę kompleksowego podejścia.
Dzięki nowoczesnym technologiom i współpracy międzynarodowej możliwe staje się ograniczenie negatywnego wpływu pozostałości wojennych na środowisko morskie. Jak podkreślają naukowcy, usunięcie tych toksycznych związków to nie tylko kwestia ochrony przyrody, ale także zdrowia przyszłych pokoleń.
Źródło: GEOMAR, doi.org/10.1016/j.chemosfera.2025.144115